piątek, 2 marca 2018

Opowieści z meekhańskiego pogranicza fabuła

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ – Południe - zbiór opowiadań autorstwa Roberta M. Książka podzielona jest na dwie części - północną, zatytułowaną Topór. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!


Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to objętość – ponad pięćset drobno zadrukowanych stron. Wegnera stanowią jego książkowy debiut.

W poszukiwaniu lżejszej lektury na zimowe wieczory warto rzucić okiem na wciąż rozrastający się dział polskiej literatury fantastycznej. Relację z niedzielnego spotkania rozpoczynamy od pozytywnych wiadomości: Robert M. Meekhanu ujrzał światło dzienne o wiele szybciej, niż Każde martwe marzenie. Zaczął już nawet pisać pierwsze rozdziały.


Powstanie niewolników, które wybuchło u południowych granic państwa, zatacza coraz szersze kręgi. Mówi się, że Andrzej Sapkowski stworzył najlepszy polski cykl fantasy i jest guru tego gatunku w naszym kraju. Północ-południe jest zbiorem opowiadań (dokładniej ośmiu - po cztery w danej części), mocno ze sobą powiązanych a każde kolejne jest niejako kontynuacją poprzedniego.


Tak, to tekst o Czerwonych Szóstkach!

Jednak w moim mniemaniu cała fabuła jest tylko tłem dla przedstawienia i opisania dwóch cywilizacji, tak innych, że jakakolwiek próba zrozumienia motywów, postępowania czy światopoglądu drugiej strony spełza na niczym. Nić porozumienia to tutaj całkowicie obcy twór. Dopiero teraz pochłaniam kolejne tomy Malazańskiej Księgi Poległych. Bo wolę czytać cykle kompletne, ukończone.


Fabuła pierwszej rozgrywa się w górach Ansar Kirreh, natomiast druga zabiera czytelnika w zupełnie inny rejon geograficzny – daleko na pustynię. Wschód – Zachód to drugi tom serii tradycyjnie podzielony na dwie części zawierające po cztery opowiadania. Zobacz w księgarni internetowej Publio. Tym razem czytelnik poznaje zupełnie nowych bohaterów. Na Wschodzie jest to Laskolnyk przemierzający ze swoim czaardanem trawiaste stepy, a na Zachodzie, w portowym mieście, złodziej Altsin opętany przez żądną krwi istotę.


Rewelacyjne opowiadania w dwóch pierwszych książkach, rewelacyjna fabuła się z tego tworzy w dwóch kolejnych. Jedyny minus to czas – już zapomniałem część rzeczy i będę “musiał” przeczytać raz jeszcze przed premierą piątej książki. Na szczęście jednak na rynku zagościł Robert M. Wielu uważa jego cykl za ten jedyny, który może dorównać najlepszemu i legendarnemu już u nas Wiedźminowi Andrzeja Sapkowskiego.


Jest to prawda, a autor w przedmowie informuje czytelników, że po pewnych modyfikacjach zostało ono odczytane nawet w przedszkolu. Wizy wygnanych niegdyś koczowników stanęły u stóp gór, które oddzielają ich od upragnionej wolności. Losy Szóstej Kompanii Górskiej Straży, dziewczyn z wolnego czaardanu i małej dziewczynki z rodu Verdanno zaczynają się splatać.


Wschód – Zachód”, choć może nie tak dopracowane, jak tom pierwszy, z pewnością nie zawiodą czytelnika, któremu przypadł do gustu pierwszy zbiór opowiadań Roberta M. Powieść zdobyła nagrodę Sfinks i nagrodę Zajdla.

W każdym momencie możesz zrezygnować. Po okresie bezpłatnym tylko groszy dziennie - 1zł za miesiąc. Miało to być ciekawe fantasy, stworzone przez współczesnego polskiego autora, dobrze skonstruowane i napisane. Wengera zatytułowanej „Niebo ze stali”. I – po dwóch tomach opowiadań - pierwszej powieści z tego uniwersum.


Chyba każda osoba sięgająca po z dawna oczekiwaną książkę zadaje sobie pytanie, czy i tym razem autor stanie na wysokości zadania. Miło mi zatem już na początku donieść, że „Każde martwe marzenie” Roberta M. Losy bohaterów potrafią wycisnąć łzę z oka największych twardzieli, a pióro Roberta M. I wraz z nimi staje naprzeciw przeznaczenia. Do debiutanckiej powieści Roberta M. Północ — Południe przymierzałam się już kilka razy.


Za każdym jednak razem znajdowałam sobie całką wygodną wymówkę, żeby akurat teraz książki nie zaczynać. Od premiery ostatniej powieści Feliksa W. Kresa z Księgi Całości minęło już prawie siedem lat. Od tego czasu fantastyka militarna w Polsce nie rozwijała się najlepiej. Trudno było znaleźć autora, który – podobnie jak twórca Tarczy Szerni – skupiłby się w stu procentach na wszystkim, co związane z wojną.


Już w pierwszym rozdziale, wpadłam w zasadzkę u podnóży lodowca, nie wiedząc nawet, kto i dlaczego ją zastawił. Jeśli kochasz książki, uwielbiasz ich magię, lubisz podróżować po krainach wyobraźni to trafiłeś w dobre miejsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Popularne posty