Młody gitarzysta z Polski wygrał już dwa talent show. Czy podbije serca Amerykanów? Nastolatek swoim wyjątkowym gitarowym pokazem zachwycił nie tylko. Artysta przed składem jurorskim zaprezentował kombinację V Symfonii Beethovena i piosenkę „Toxicity” zespołu System of a Down. Pięć lat temu wziął udział w polskim Must Be The Music, doszedł wtedy do finału i wygrał program.
Był wówczas najmłodszym uczestnikiem programu w historii. Nastoletni muzyk pojawił się podczas castingów do programu, gdzie na gitarze wykonał własną aranżację V Symfonię Beethovena zmiksowaną z Toxicity zespołu System of a Down. Polak występuje obecnie w najnowszej edycji, gdzie ponownie zachwycił widzów i jurorów swoją niesamowitą grą na gitarze. Już pierwszym występem podbił serca publiczności i. Chłopak swoimi gitarowymi popisami skradł całą uwagę i sprawił, że po jego występie wszyscy byli w szoku. Découvrez Marcin Patrzalek, le jeune génie polonais de la guitare ! Jego umiejętności gry na gitarze wydają się z innej planety.
Marcin zajął pierwsze miejsce w Must be the music, ale na tym nie poprzestał. Myślę, że masz szansę wygrać - stwierdziła po jego występie jurorka Julianne Hough. Kim jest 18-latek z Kielc, którego pokochała międzynarodowa publiczność? Parę dni temu Polak wystąpił w programie, gdzie zaprezentował gitarowe połączenie V symfonii Beethovena i utworu Toxicity z repertuaru zespołu System of a Down.
Telewizyjny debiut zaliczył już jako 14-latek. Polsce w dziewiątej edycji Must be the music: tylko muzyka. Berklee College w Bostonie, gdzie będzie kształcił się w kierunku muzycznym. Podczas castingu do amerykańskiego Mam Talent! To nie pierwszy sukces na jego koncie.
Zobaczcie jego dotychczasowe. W czwartym sezonie tego programu wystąpiła grupa Alizma, czyli trojaczki z Polski. Zagrały na skrzypcach i oczarowały jury, w którym zasiadał wtedy David Hasselhof.
Tym razem padło na mieszkańców Stanów Zjednoczonych! Jak się okazuje Polak to weteran takich show. Programy typu talent-show mogą. Kilka miesięcy temu Marcin zachwycił włoskich jurorów i widzów i wygrał 5. Marcin Patrzałek to wirtuoz gitary, który swoją grą zachwyca przedstawicieli kolejnych narodowości. Mam Talent”, gdzie swoim występem zaczarował widzów i jurorów fenomenalnym talentem.
Następnie podbił talent show „Tú Sí Que Vales! Ich przygoda zakończyła się jednak na ćwierćfinale. Wszyscy trzymają kciuki, za jego zwycięstwo w amerykańskiej edycji “Mam talent” i za to, żeby spełniło. Włoska prasa, podobnie jak polska na bieżąco śledzi karierę fenomenalnego chłopaka z gitarą.
Pochodzący z Kielc Marcin jest dobrze znany telewizyjnej publiczności. Chłopak zachwycił jurorów, a fani uważają, że to był najlepszy występ w historii programu. Pisaliśmy o nim kilka tygodni temu, gdy zaskoczył jurorów podczas przesłuchań.
Teraz 18-latek z Kielc dotarł do ćwierćfinału, a zdaniem sędziów ma niesamowity talent i ma realną szansę być zwycięzcą 14. Teraz, jako 18-latek, dał fenomenalny występ w amerykańskiej edycji „Mam Talent”. Polak dał kapitalny pokaz swoich umiejętności, co poskutkowało uznaniem jurorów, owacjami na stojąco i przejściem do kolejnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.